Astrologos

Astrokartografia – czyli gdzie nam najlepiej? Część 2

W poprzednim artykule przedstawiłem wstępne, ogólne założenia i zasady astrokartografii. W tym tekście, chciałbym przedstawić Ci bardziej szczegółowy opis tej techniki astrologicznej. Do rozpoczęcia analizy potrzebna jest nam mapa astrokartograficzna, która przedstawia rozłożenie naszego horoskopu natalnego na kulę ziemską. Mapę taką możemy wygenerować w większości programów astrologicznych takich jak Solar fire, Urania, czy choćby na stronie – Astro.com. Najpierw jednak musimy wykreślić horoskop klasyczny do którego będziemy się odnosili w naszej analizie.

Na podstawie powyższego horoskopu będziemy teraz mogli wykreślić mapę astrokartograficzną, która wygląda następująco:

Na mapie tej przedstawione są linie dla każdej z planet w odniesieniu do czterech głównych punktów horoskopu czyli: ascendentu, descendentu, Medium Coeli i Imum Coeli. Każda z tych linii wskazuje przebieg przez kulę ziemską miejsca gdzie dana planeta znajduje się na każdej z tych osi. Dzięki takiemu rozkładowi jesteśmy w stanie łatwo określić, w którym miejscu globu dana planeta jest na danej osi badanego horoskopu. W zależności od naszych potrzeb możemy ustalić siłę danej planety i jej wpływ na nas w danym miejscu na świecie. Przeanalizujmy teraz powyższy horoskop biorąc do analizy pozycję Słońca w naszym horoskopie urodzeniowym.


Na przedstawionej mapie Słońce znajduje się w znaku Lwa w 10 domu, ascendent zaś znajduje się w znaku Wagi. Załóżmy, że chcemy by nasze Słońce teraz znalazło się na ascendencie w znaku Lwa, tak by uzyskać siłę, charyzmę i pewność siebie jakie daje właśnie Słońce w tym punkcie horoskopu. Przenosimy teraz nasz wzrok na dolną część mapy astrokartograficznej i odszukujemy symbol Słońca przy skrócie AC. Linia Słońca na ascendencie biegnie przez Ocean Atlantycki, wschodnią Brazylię i wschodnią Kanadę. W tych miejscach jeślibyśmy zamieszkali albo nawiązali z nim symboliczny kontakt nasze relokowane Słońce znajdzie się na ascendencie i będzie obdarzać nas swą mocą znacznie większą niż było w końcówce 10 domu.


Przyjrzyjmy się teraz kolejnej osi – Medium Coeli. W naszym horoskopie natalnym, znajduje się ona w znaku Raka i tu też nie ma żadnych planet wspomagających tą oś. Chcąc więc nadać jej mocy zrelokujmy nasz horoskop, tak by Słońce obdarzyło go swą mocą, dzięki czemu zostaniemy zauważeni, świat będzie dostrzegał nasze aktywności, kariera zawodowa nabierze impetu a my sami otrzymamy siłę decyzyjności i staniemy się oparciem i drogowskazem dla innych. Tak więc by nasza ambicje i aspiracje zostały wzmocnione siłą Słońca, należy spojrzeć na górną część mapy gdzie przy symbolu Słońca jest skrót MC. Mapa wskazuje, iż nasze Słońce będzie znajdować się w relokowanym horoskopie na Medium Coeli na obszarze zachodniej Rosji, Iranu, Arabii Saudyjskiej czy Madagaskaru i właśnie tam jesteśmy odnieść największy sukces, gdyż to właśnie tam Słońce znajduje się na szczycie nieba i dzięki temu, jego energia pomaga nam w maksymalny sposób realizować nasze ambicje życiowe.


Załóżmy teraz, że zależy nam na dobrych i udanych relacjach z otoczeniem, chcielibyśmy by nasza osoba była lubiana i byśmy byli otoczeni wspierającymi osobami. W naszym natalnym horoskopie descendent, bo to właśnie on jest odpowiedzialny za nasze relacje, znajduje się w znaku Barana i nie ma tam żadnej planety. Chcąc zrelokować Słońce na oś descendentu patrzymy na dół mapy i widzimy, że znajduje się ono na osi descendentu w środkowej Australii i na Kamczatce. Tak więc chcąc czerpać korzyści z takiego ułożenia Słońca powinniśmy albo się tam udać albo symbolicznie nawiązać połączenie z tymi obszarami na Ziemi.
Pozostała nam czwarta oś – Imum Coeli będące w znaku Koziorożca. Znajduje się tam Pluton i nie jest to najlepsza pozycja dla niego. Jeśli chcielibyśmy by nasz dom i nasza rodzina była pełna radości, a my sami cieszyli się wewnętrzną stabilnością i równowagą, zrelokujmy nasze Słońce właśnie na tą oś. Z mapy astrokartograficznej wynika, że znajduje się ono na Imum Coeli w obszarze Alaski… Cóż, trudna lokalizacja i jeśli nie chcemy tam wyjechać pozostaje nam relokacja symboliczna, która również jest bardzo efektywna.
Taką analizę i relokację analogicznie możemy wykonać dla każdej z planet. Stosując tą metodę, możemy również chcieć pozbyć się pewnych planet z osi. Jeżeli nie chcemy na przykład Urana na Imum Coeli, który często powoduje brak poczucia bezpieczeństwa i częste przeprowadzki, szukamy miejsca gdzie planeta ta lepiej funkcjonuje i nie jest tak bardzo dla naszej codzienności istotna – na przykład w domu dziewiątym, co przełożyłoby się na okolice mniej więcej Irlandii. W tym obszarze kuli ziemskiej będziemy mieli dzięki Uranowi bardziej niekonwencjonalne poglądy, nasza religia czy filozofia życia staną się bardziej progresywne i liberalne. Do pozycjonowania szczegółowego planet w konkretnych domach korzystamy z funkcji w programie astrologicznym, który nazywa się relokacja.

Zachęcam do samodzielnych badań, a jeśli chciałabyś skorzystać z mojej pomocy zapraszam Cię do kontaktu.

Polecane artykuły